Hajle, było naprawdę fajnie z Wami pogadać i poznać wreszcie Marabuta naocznie ;]. No i tylko ja i moja luba znamy Tajemnicę Starego Marabuta, ewentualnie kilka osób, które miały okazję go nawiedzić, ha! :].
Piwo drogie więc kupiłem w barze po jednym tylko (barman było spoko, wyjawił mi hasło do wi-fi w wielkiej konspiracji ;]), a dalsze kickstartery konsumowałem przed wejściem napawając swój wzrok kolorowymi bywalcami La Garage pimp my ride ;].