Napisał: aze
Od dłuzszego czasu toczy sie taka dyskusja. Nie wiem tylko czemu osoba za to odpowiedzialna nie powie prosto w oczy ze na razie sciagac nie mozna bo jak sie ludzie rzucili to serwer przez tydzien byl niedostepny dla nikogo. Zamydlanie oczu informacjami typu \'moze byc 30 osob na raz\' itp nie jest zadnym wytlumaczeniem. Proponuje sciagac gry z oficjalnego serwera w UK. Info na stronie gamebase.
Twoje teorie spiskowe są po prostu zabawne.
Przez pierwsze dni po ukazaniu się GB64 serwer był nieustannie przeciążany przez wielu leechersów, którzy potrafili łączyć się nawet co 0.1 SEKUNDY, próbując zasysać na raz po KILKADZIESIĄT plików. Nawet mocny serwer nie byłby tego w stanie wytrzymać. Efekt tego był taki, że administrator serwera wylądował na dywaniku u swych przełożonych i zmuszony był ustawić ograniczenie ilości osób ściagających jednocześnie do 30, przynajmniej na pewien czas.
Nikomu nikt nie mydli oczu, ani nikt nie ukrywa prawdy - jest wątek
http://c64.nostalgia.pl/forum/index.php?id=555&fid=2 , w którym jasno napisane jest, że zostało nałożone ograniczenie i jest to prawdą. Ściągać może na raz 30 osób, następne mają pytanie o hasło. Nieprawdą jest też, jak to napisałeś na c64.daper.net, że ``jedna osoba zacznie ściągać i cały serwer zamuli`` - nie wiem skąd masz takie informacje, lub na jakiej podstawie tak twierdzisz.
Nie jestem za Gamebase64 w jakikolwiek sposób ``odpowiedzialny`` - całą sprawę załatwiłem z własnej, dobrej woli. Nie miałem z tego ŻADNYCH korzyści, natomiast włożyłem w to dosyć sporo czasu. Dlatego, wybacz, ale Twoje insynuacje na c64.daper.net, jakoby GB64 miał trafić na Nostalgię, bym mógł sobie zassać trochę stuffu (cytat: ``Czy tez chodziło tylko o to żeby dla siebie zassać troche stuffu?``), to zwyczajnie nieuzasadnione pierdolenie. Całą kolekcję miałem zresztą u siebie wcześniej niż trafiła ona na Nostalgię...
Przykro mi, że część ludzi to bydło i chciało za wszelkę cenę ściągnąć kolekcję w parę godzin. Nie zamierzam natomiast za to się tłumaczyć, bić się w piersi, czy też kogokolwiek przepraszać. Nie będę też tolerował głupich insynuacji mających sugerować, że kłamię, mydlę komukolwiek oczy, czy też działam na niekorzyść Nostalgii dla własnych korzyści.
Nie mam nic więcej do powiedzenia w tym temacie.