![](pics/icon6.gif)
taki się złożył problem że mam jednego peceta i commodore 64 bez magnetofonu. Nie moge kupić samego magnetofonu, a też nie mam już zbyt dużo kaset. Po za tym na pewno jak by ktoś chciał sprzedawac datasette to od razu z komem a tych mam w domu cztery (albo pięć) i powoli nie ma miejsca na nastepne...
Po za tym ciekawe gry znajduje w necie i nie wiem dokładnie jak je przywrócić do życia, po za ytm interesowało by mnie wykorzystanie pecetowskiego systemu plików jako zastepczego nośnika c64.
Chodzi mi o transfer gier z PC w formatach D64, T64, prg ... i innych na comka.
Widziałem różne przejściówki, ale sądze że dałoby się coś zrobić albo przez wejście Paddle (2x przetwornik AC - 200Ohm-200kOhm -\' Bohdan Frelek - mikrokomputery commodore64\'), coś ala nadawanie kasetowe, ewentualnie nadawanie przez emulacje magnetofonu PC - emul magnetofonu - commodorek bit po bicie - status akumulatora i ładowanie przez proca do pamięci #2049-#40960 i #49152-... nie mam materiałów do tego.
Ewentualnie interesował by mnie serial commodorka - jak go spiąć z serialem pc.
Jeszcze inne rozwiązanie gniazdo joysticków - mały prog pod koniec pamięci ram (assembler) i przekaźnikowe nadawanie około 4-5 bitowe - wykorzystanie joysticka a może nawet joysticków jako odbiornika transferu przez kommode, z parallela peceta wyskakuje sobie impuls powiedzmy binarnie 1001 i załaczane przekaxniki w pamięci commodore ustawiają komorki 56320 i 56321 i wowczas program w pamięci wysyła bity do 2048+zkumulator ze zdekodowaną zawartością sumy logicznej... i takie tam chaosy...
ale może ktoś mnei oświeci jak to zrobić najlepiej - zatransferować gre z emulatora na iście idealnego COMMODORCA