Hello wszystkim!
Jak w temacie. Padl. Objawy:
- Wyrzuca czarny ekran, chociaz "sieje" obraz - jest roznica pomiedzy brakiem sygnalu, a tym, co wypluwa C128.
- Nie reaguje na wydawanie "na slepo" polecen np. odczytu z dysku, nie jest to wiec wylacznie kwestia wyjscia video lub modulatora.
- Reset z boku i z poziomu cartridge dziala normalnie - widac na ekranie przeskok, reaguje tez stacja.
Niestety do C128 mam zadnych czesci wymiennych, ani szczegolnych narzedzi, przy pomocy ktorych moglbym dojsc, pomierzyc i obwachac co i na jakim etapie jest uwalone.
W zwiazku z tym pytanie otwarte - czy ma ktos zbedna sprawna plyte plaskiego C128 lub posiada nalezyte umiejetnosci do przeprowadzenia jego 100% resuscytacji?