Nie kodowałem w assemblerze od 30 lat, a w makroassemblerze to nigdy nie kodowałem, z gory więc przepraszam za pytanie
Zdisassemblowałem sobie cały kernal, pododawałem ładne etykiety, żeby wiedzieć co dany kawałek kodu robi itp. po czym spróbowałem to ponownie złożyć używając ca65. Patrzę, a tu końcowe wektory failują z "incorrect address mode". Patrzę bardziej I okazuje się, że wynikowy kod ma ponad 8 kb, gdyby go umieścić w c64, to kończyłby się gdzieś pod adresem... 66666. Org jest na e000. Czy ktoś ma pomysł co wyczarowało te dodatkowe bajty?