w związku ze zbliżającą się zima i niskimi temperaturami, mam pytania. Orientujcie się:
- czy niskie temperatury 3-10 stopni (wewnętrzny garaż pod mieszkaniem nie ogrzewany) zimą mogą szkodzić przechowywanemu sprzętowi. W pomieszczeniu jest sucho, dodatkowo mam tam w kartonach woreczki z pochłaniaczami wilgoci. [Wiadomo że przenosząc do domu trzeba odczekać z dobę, albo i dwie żeby odparowała wilgoć w związku ze zmiana temp.]
- czy uruchamianie sprzętu w takich warunkach, bez przenoszenia w cieplejsze pomieszczenie może znacznie zwiększać ryzyko uszkodzenia sprzętu
Pytanie może banalne, ale istotne dla mnie - myślę nad ociepleniem drzwi garażowych styropianem i uszczelnieniem pianką co by zyskać kilka stopni. Z tego co czytałem to w sieciówkach sprzęt elektroniczny też jest składowany w nieogrzewanych magazynach.
Każda rada będzie cenna