Aktualności: C64 Power - online od stycznia 2000 !

Autor Wątek: A może by klepać na komodę?  (Przeczytany 7831 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline skrzyp

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 34
    • http://sxp.jogger.pl
A może by klepać na komodę?
« dnia: 07 Kwietnia 2013, 20:29 »
Zastanawiałem się, czy dać to do "Programowanie", czy do "Demoscena", ale w ostateczności zdecydowałem się na dział ogólny.

Otóż sprawa jest taka - nie oszukujmy się, jestem młodszy od statystycznej średniej wiekowej tego kanału, a w czasach świetności ośmiobitówców nawet ptaszki o mnie nie ćwierkały, ale jakimś dziwnym trafem od ósmego roku życia pasjonuje mnie retrocomputing. Głównie było to dawniej pykanie na emulatorku w jakieś gierki, czy rozkminianie Basica, potem było gimnazjum i jakoś brakło na to czasu. Ale teraz, będąc w 1 klasie technikum informatycznego, znowu wrócił mi ten entuzjazm do starych maszyn ośmio- i szesnastobitowych. Poza enduserowaniem chciałbym też również okręcić się w temacie twórczości na te urządzenia - kodzenie, grafika, muzyka, i tak dalej, może nawet wejść w scenę?
Problem jest w tym, że nie mogę znaleźć platformy dla siebie, która by mi pasowała:
Amigi - Maszyny zaje... fajne, ale społeczność zamiast współpracować jak wtedy, podzieliła się na OS4owców, MOSowców i klasykowców i się napierniczają. Nie sprzyja to raczej ciekawym doświadczeniom.
Duże Atari - Tego nikt poważnie nie traktuje, a w Polsce scena leży. I jakoś mnie nie ciągną.
Małe Atari / Commodore 64 - Tu się zastanawiam. Otóż sprawa jest taka, że w moim osobistym uznaniu XL/XE ma deczko lepsze parametry od C64, ale strasznie zagmatwanie jest pod względem kodzenia - jakieś DOSy, Qmegi, SDXy, xBIOSy, cudawianki, wóda, koks, lasery. A pod komodą człowiek pisze po RAMie i jest wesoło ;). Więc pod względem łatwości programowania jednak bym wybierał sprzęt spod znaku "C". Aczkolwiek nie wiem, jak to ze społecznością, bo styczności nie miałem. Czy jest aktywna, czy się spotykają, czy się nie gryzą, czy mnie nie zjedzą?

To swoją drogą, ale jeszcze chciałbym się dopytać trochę technicznie, jak to z tym kodzeniem pod komodę jest. Mam mgliste pojęcie o tym, jak to działa, ale nie znam asemblera (chociaż nauczyć się mogę, o ile jest jakaś łatwa literatura). Czy jest kompilator C (nie mówię o C++, niech zginie) na komodę i czy programy w nim napisane chodzą porównywalnie do tych asmowych? O biblioteki nie krzyczę, wiem, że będzie trzeba sobie samemu poradzić, jestem na to gotów.
Strasznie zagmatwałem i pomieszałem, to może zapytam na koniec - od czego można zacząć, żeby się wkręcić w cały klimat? Powiem tylko, że jeśli generalnie chodzi o programowanie ogólne, to wiem co i jak, ale praktyki mam mało. Jeśli chodzi o samą komodę, to znam podstawy Basica i sposób jej działania. Oczywiście, jestem ciekawy, co można zrobić ciekawego, więc chętnie przyjmę wszystkie propozycje lektur/tutoriali, ale też nie pogardzę, jak ktoś mi sam wytłumaczy (chyba za wiele wymagam :D).

Jeszcze pytanie na koniec - obiło mi się tutaj na forum, że jego użytkownicy siedzą na IRCu. Można wiedzieć, w jakiej sieci i co to za kanał? Chętnie wpadnę.

Mam nadzieję że mnie nie zjecie na wstępie, czekam na odpowiedzi.



Offline kenji

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 955
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Kwietnia 2013, 21:55 »
Powiem tak: wybierz C-64. Co do literatury to poszukaj starych gazet Kebab, C-64,4, Commodore & Amiga (linki znajdziesz na tym forum). W każdej z tych gazet był kurs podstaw asemblera. Wszystko napisane przystępnym językiem. Do tego wiele, wiele artykułów o kodowaniu, trickach i efektach. Poza tym w necie masz pełno informacji: csdb.dk, http://codebase64.org/doku.php, http://6502.org/
Do tego pełno aktywnych koderów. Sam się uczę i jeszcze się nie spotkałem z odmową pomocy.

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Kwietnia 2013, 22:18 »
Wybierz Atari ma świetną grafikę, szybszy procesor, display listę do kodowania efektów, urządzenia podłączane wprost a nie jak w C64 gdzie wymagana jest wymiana kości ROM albo specjalne karty. Jako znawca sprzętu powinieneś też zwrócić uwagę, że Atari ma bardzo zaawansowane moduły rozszerzenia możliwości np. VBXE, jest tam wielu koderów którzy w przeciwieństwie do c64 piszą na takie zabawki programy demonstracyjne. Support z ich strony oceniam na 4/5 natomiast c64 jest to jakieś 2-3/5.
Jak chcesz zostać z ręką w nocniku wybierz C64.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline skrzyp

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 34
    • http://sxp.jogger.pl
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Kwietnia 2013, 22:27 »
Kisiel:
Słaby troll, serio. :D
Dziękuję, następny.

Offline wegi

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 2588
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #4 dnia: 07 Kwietnia 2013, 23:34 »
skrzyp:
Słaby troll,

Załóż, że nie słaby trol - ma wiele racji w czym napisał...

Procek C64 1.0 - Atari 1.7 MHz - goraudy popychają aż miło
Displaylista - prawda
VBXE i support - prawda.

Postaram się trochę wstawić za C64:

Displaylista - nie przewidzieli tego konstruktorzy ale jest do zrobienia programowo na C64. Wprawdzie zżera tyle czasu procka ile jest wyświetlana - ale jest możliwa jak i wiele innych tricków...
Z 1 MHz trzeba się nieźle nagimnastykować aby goraud popychał, ale moszna co udowodnił HCL w EOD z bodajże 11 kolorowym ditherem
Ludzie z Atari twierdzą, że jego architektura cholernie ogranicza możliwości procka - dokładnie nie wiem w czym rzecz.
VBXE - jest praktycznie czymś co MUSIAŁO powstać na Atari - w szczególności mam na myśli rozszerzenie pamięci, ponieważ ładowanie danych (nie wspominając o dekompresji) z urządzeń zewnętrznych dawało tak wielkie ograniczenia, że stawiało pod znakiem zapytania sensowność jednoczesnego odtwarzania muzyki. Tak więc rozszerzenie ramu jest poprawką cholernej niedoróby twórców Atari - daje praktycznie możliwość tworzenia dem bez tracenia czasu na dekompresję.
Możliwości sprajtów (do dziś rozwijane techniki ich używania - ostatnie demo HCLa) pod tym względem C64 nie ma sobie równych wśród 8 bitowców.
Układ muzyczny C64 jest swoistym krzemowym hitem i zagadką po dziś dzień dlaczego istnieją maniacy odsłuchujący same sidy (nałogowo).

Ups... chyba trochę więcej jak "trochę" się za C64 wstawiłem... \"\"
Gdy po wynalezieniu komputera kwantowego jedni pytali o sposób wytwarzania prądu, kisiel pytał jak wytwarzać świeczki...

NIECH NIE BĘDZIE NICZEGO !!!

CZY RAF PIŁ Z JERICHA KUBECZKA ???

Offline skrzyp

  • Level 1
  • *
  • Wiadomości: 34
    • http://sxp.jogger.pl
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Kwietnia 2013, 00:12 »
wegi:
Spoko, wszystko da się zrozumieć. Tylko kwestia tego, że jeżdżenie po własnym sprzęcie, czy "obozie" to ja widziałem tylko tutaj i nigdzie indziej - nie wiedziałem, że to powszechna praktyka :D

Offline F7sus4

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2410
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Kwietnia 2013, 01:47 »
skrzyp: Jak chcesz kogos obrazic, to przyklad z PPA zmierza w calkiem dobrym kierunku. \"\"

Offline dhg

  • Level 4
  • ****
  • Wiadomości: 459
  • god, root, i don't see any difference...
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Kwietnia 2013, 06:25 »
skrzyp:
Jeszcze pytanie na koniec - obiło mi się tutaj na forum, że jego użytkownicy siedzą na IRCu. Można wiedzieć, w jakiej sieci i co to za kanał? Chętnie wpadnę.

Oo tego nie wiedziałem, ale też poprosił bym o namiary. Ewentualnie z chęcią pomogę lub sam ogarnę taki #c64power o ile będą zainteresowani \"\"

A ppa.pl i polskie grono amigowców zazdrośnie partrzy na scene/społeczność 8bit i nie tylko scene c64 , ale też atari gdzie w zasadzie ciągle coś powstaje pomimo ograniczeń sprzętu. W którymś wątku na ppa nawet wytłumaczono powody takiej a nie innej sytuacji na scenie amigi - bodajże krashan dyskutując z Mufą (głowy nie dam) przedstawił takie wyjaśnienie, że ludzie kreatywni , chcący i mogący coś zrobić dla środowiska, swoimi umiejętnościami wspomagają rozwój neoamigowych systemów morphos i aos4, z czego wynika zastój środowiska klasykowców

10?"DHG
20GOTO10
RUN

Offline Dexter

  • Level 5
  • *****
  • Wiadomości: 875
    • http://www.josia.pl/
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Kwietnia 2013, 09:25 »
skrzyp:
czy mnie nie zjedzą?

To zależy od indywidualnych preferencji...

Co do Atari to DOSy itp średnio Ciebe interesuja, jak piszesz poprawnie to zawsze to odpalisz. Te DOSy w większości to jak Jiffy dla Commodore.

Co do różnic Atari i Commodore - sam zdecyduj, w każdej opcji są ograniczenia i to od Ciebie zależy jak to wykorzystasz.

Jak chcesz zaczynać z Atari to nie musisz rozbudowywać sprzętu i pozostawić oryginalny i jego się trzymać ale jak chcesz jakąś wygodę to wypadałoby dołożyć 1MB (np Ultimate 1MB) i np Stereo jeżeli chcesz w takiej opcji muzykę tworzyć. VBXE fajną zabawką jest ale trochę martwą, praktycznie nic nie powstało na to urządzenie chociaż samo urządzenie ma wielki potencjał.

Do tego warto by zaopatrzyć się np w SIDE lub IDE+ czy coś w tym stylu aby posiadać normalny magazyn danych lub jakąś opcje szybkiego przenoszenia (SIO2PC) danych między Atari a PC - zależy czy chcesz kodować na prawdziwym sprzęcie czy nie, wybór należy do Ciebie.

Dodatków do Atari jest sporo, więcej powstaje tworów w ciągu roku na Atari niż na Commodore, ale to tylko dodatki, trzeba je jeszcze wykorzystać.
Scena Commodore wydaje się być bardziej konserwatywna - mniej zmian w sprzęcie, w przypadku Atari jest odwrotnie, jednak te zmiany nie powodują tutaj niekompatybilności takiej jak np w Amidze (gdzie jak sami wspominacie dzieli to strasznie ich na kilka kategorii).

Kwestia pomocy to już inna bajka - zależy jak bardzo kumaty jesteś, jak sobie z tym poradzisz i czy będziesz szukał sam informacji, przeczytasz co podrzucą i pytał gdy utkniesz czy będziesz pytał co chwila o pierdoły co każdy średnio rozgarnięty użytkownik znajdzie jednym szybkim zapytaniem np google.

Kiedyś próbowałem się w to "wgryźć" jednak po próbach, poczytaniu trochę itd doszedłem do wniosku że szkoda mi na to czasu, w tej chwili mam lepsze rzeczy do roboty i zamiast uczyć się dalej programować na 8bit poszedłem w innym kierunku, takim który daje mi dodatkowo pieniądze. Nie zniechęcam ale to sam Ty musisz wybrać platformę i to czy naprawdę chcesz tego czy tylko wydaje Ci się że chcesz. Zastanów się dobrze, wiedza się zawsze przyda ale czy akurat taką wiedzę chcesz.

Offline Kisiel

  • Level 7
  • *******
  • Wiadomości: 11447
  • Number 7 in all users competition...
    • http://wiki.projekt64.filety.pl/doku.php
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #9 dnia: 08 Kwietnia 2013, 13:22 »
skrzyp:
Kisiel:
Słaby troll, serio. :D
Dziękuję, następny.

Słuchasz internetowych troli którzy robią Tobie wodę z mózgu. Poproś ich o pomoc, gówno wiedzą to i gówno powiedzą.
idz wyprostowany wśród tych co idą na kolanach

...w przypadku checi zakupu UK1541,GA,MA,T8500,T7501 prosze o kontakt na Facebooku, haslo: UK1541....

Offline wackee

  • Level 6
  • ******
  • Wiadomości: 2210
A może by klepać na komodę?
« Odpowiedź #10 dnia: 10 Kwietnia 2013, 22:13 »
Jako człowiek który nie jest informatykiem a zakodował na C64 to i tamto - polecam C64 \"\"

Asembler jest prosty. Jeżeli zaczniesz od cykli z "C&A" to będziesz miał dokładnie taki sam start jak większość sceny, a po podstawach dalej jest już naprawdę z górki.
Na biblioteki nie masz co liczyć, ale jest codebase gdzie jest wystarczająca ilość przykładów żeby nie wynajdywać koła.
Spotykamy się, jesteśmy aktywni, potrzebujemy nowej krwii!!!!!
Przyjedź na Silezję, nikt Cię nie zje \"\"

Koniecznie obejrzyj:
http://www.youtube.com/watch?v=9ZNjB5jmHdE
żeby zrozumieć podstawową różnicę między kodowaniem na pc a c64, czyli magię elektronowego działa ;)